środa, 26 sierpnia 2009

parasol

Patryś idzie ze Sławkiem na obiad. Po chwili wraca:
- ku..wa, deszcz pada, a ja z krótkim rękawem jak debil jakiś! (bierze parasol i wychodzi)

W między czasie wyszło słońce, chłopaki wracają. Patryś:
- Ku..wa, upał taki, że je pie..dolę, a jak debil jakiś z tym parasolem...!

(no nie dogodzisz mu...)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz