Idzie Czerwony Kapturek przez las. Nagle z krzakow wyskakuje wilk - stary zboczeniec i sie drze:
- HA HA KAPTURKU, Nareszcie cie pocaluje tam, gdzie jeszcze nikt cie nie calowal !!!!!
Kapturek patrzy na niego zdziwiona i mowi:
- Chyba, kurwa, w koszyk
środa, 18 lutego 2009
Szczyt bezczelności
Franek odrywa metkę od swojego szalika i wręczając mi ją mówi:
- musisz ten szalik prać ręcznie
- musisz ten szalik prać ręcznie
piątek, 13 lutego 2009
ale balony!
co złapał?
Doris opowiada, jak to przy nurkowaniu R. odpiął się balast, więc na 20 metrach zaczął się za szybko wynurzać, łapał się więc czegokolwiek, żeby spowolnić wynurzania i w końcu złapał Kaśkę za płetwę i razem się już spokojnie wynurzyli.
pośmialiśmy się, pośmialiśmy
a Patryś pyta: - Co złapał za płetwę? Kaczkę?
(już sobie wyobraził jak to się nurkuje z kaczką złapaną za płetwę...)
pośmialiśmy się, pośmialiśmy
a Patryś pyta: - Co złapał za płetwę? Kaczkę?
(już sobie wyobraził jak to się nurkuje z kaczką złapaną za płetwę...)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
