Doris opowiada, jak to przy nurkowaniu R. odpiął się balast, więc na 20 metrach zaczął się za szybko wynurzać, łapał się więc czegokolwiek, żeby spowolnić wynurzania i w końcu złapał Kaśkę za płetwę i razem się już spokojnie wynurzyli.
pośmialiśmy się, pośmialiśmy
a Patryś pyta: - Co złapał za płetwę? Kaczkę?
(już sobie wyobraził jak to się nurkuje z kaczką złapaną za płetwę...)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz